poniedziałek, 18 marca 2013

Co mnie śmieszy, co mnie bawi - part two



Przyjście na świat wg informatyka:
- Tato, jak ja przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: 
tata poznał mamę na chatroomie. Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick"a. Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla. Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach "ustawienia". Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem. Więc nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat:"Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy".






Jak się nazywa wada postawy u żonatego mężczyzny?
Dupa na boku...



Spotkały się dwa ślimaki, jeden z muszlą, drugi bez..
- Co się stało? - pyta ten z muszlą.- Aaaa. nic...Uciekłem z domu.




Przedszkole. Mały chłopczyk zaczyna nerwowo zwalać na podłogę wszystkie zabawki poukładane pięknie na półkach.
- Co robisz Jasiu? - pyta wychowawczyni.
- Bawię się.
- W co?! - dopytuje pani.
- W "kurwa mać, gdzie są kluczyki do samochodu?!"





2 komentarze:

  1. als sie usmialem. Dobra robotw. hahahahahaha

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mnie bardzo bawi też ten świetny wiral.. Środek nocy.. Dzwoni Twój najlepszy kumpel... Chce no właśnie a Wy dałbyście radę... Jest jedna dziewczyna co się odważyła :-)))
    http://www.youtube.com/watch?v=feQXgv_BHGs

    OdpowiedzUsuń