środa, 28 sierpnia 2013

Tania Siła Robocza i Zły Niemiec

Poszło wczoraj moje Dziecko zarobić sobie parę groszy jako statysta do filmu o Żydach. Film kręcony przez Polaków jest, którzy od dłuższego czasu mają fazę na filmy o Holokauście i namiętnie kręcą obrazy o wojnie i Niemcach - Potworach.
O szóstej trzydzieści rano niczym karetka na sygnale wiozłam więc Dziecko na plan filmowy. Stawka 60 zł brutto za dzień zdjęciowy, liczba godzin nieokreślona, w przypadku nie stawienia się kara: dziesięciokrotność dziennego wynagrodzenia czyli 600 złotych.
Niestety nie doczekałam się powrotu Dzieciaka jeszcze w tym samym dniu. Skapitulowałam i poszłam spać o dwudziestej trzeciej, zaś Dziecko wróciło z planu o dwudziestej czwartej.
Dziś, godzina szósta rano, Dziecko nieprzytomne siada na brzegu mojego łóżka i widzę w oczach błaganie o zatrzymanie... w domu i wydanie zakazu wyjścia. Opowiada, że ludzie mdleli wczoraj ze zmęczenia i z głodu, bo przez szesnaście godzin trzymano ich o misce zupy w ciemnym pomieszczeniu. 
Wyższa matematyka to nie jest, więc szybko wyliczam, że Niewolnicy - Statyści tyrają za stawkę o wiele niższą niż mój ojciec u Niemca w latach 90-tych przy zbiorze truskawek. Na to Dziecko dodaje jeszcze, że gdy statystowało "u Szwaba" w filmie o tej samej tematyce, to szwedzki stół był i wszystkiego pod dostatkiem (!).
Dzwonię więc do jakiegoś opiekuna Niewolników - Statystów i mówię, że dzieciak wyczerpany jest i nie przyjdzie. Głos mam - pomimo zaspania - mocny i niecierpiący sprzeciwu, dlatego opiekun Taniej Siły Roboczej bez dyskusji przyjmuje wiadomość o absencji jednego z nich.
Szlag mnie trafia, gdy dopada mnie refleksja, że głód, nędzę i cierpienie historyczne Żydów pokazując, Polak rzewny  film kręci i bez skrupułów zupełnie i bez najmniejszej empatii - w czasie rzeczywistym - głodzi i na skrajne wyczerpanie naraża Rodaka swojego.
Czas chyba przestać żyć przeszłością drodzy Polacy, kręcić filmy o tym co było i przez wiele scenariuszy się przemieliło, a zacząć uczyć się od Niemca... troski o drugiego człowieka. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz