piątek, 10 maja 2013

Reperkusje...

Nie sądziłam, że kilka niewinnych obrazków wywoła huragan... Katrina.
Od bezbożnic zostałam "zwymyślana" i czarownic, bo pokazać się odważyłam co mi smakuje i co mi się podoba. Nie ukrywam, że to dla mnie poważny... komplement... Nawet seksualność mi zarzucono - do czego za nic się nie przyznaję...
Emocje są w Narodzie i to się liczy. Gdyby nikt nie reagował znaczyłoby to, że Naród umarł, albo moje pisanie nie warte komentarza jest.
Obiecuję nie ustawać w poszukiwaniu nowych wątków i nie odbierać nikomu pretekstu do wypowiadania się. Bo o wolność słowa przecież walczyliśmy.
A Tobie R dziękuję za inspirację.
Podpisała:
Wasza Bezbożnica.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz